Podczas O-polskiego Święta Kawki zostały ogłoszone wyniki Konkursu na Limeryk.

Na posiedzeniu Jury Konkursu w dniu 24 lipca wyłoniono zwycięzców Konkursu. Na konkurs wpłynęło 288 limeryków, zgłoszonych przez 59 autorów, poniżej prezentujemy wyniki.

I – miejsce Tadeusz Charmuszko (z Suwałk) za „Limeryk z teściową”

„Balon leci do Paczkowa!”
Krzyknęła rano teściowa.
Ucieszył się zięć:
„Mamusia ma chęć?
Mogę przelot zafundować!”.

II – miejsce Anna Dziedzic (z Krakowa) za limeryk „Desperacja”

Nerwowy taksówkarz z Paczkowa,
Wciąż nie miał gdzie zaparkować.
Pomyślał: wszystko mi wolno!
Sprzedał swe czarne Volvo
I balon zarejestrował.

III – miejsce Piotr Zemanek (z Bielsko-Białej) za limeryk „Nielot”

Literat z Paczkowa razem z Pegazem,
swój brzuch jak balon napełnił gazem
i tak się rozzłościł
bo cały rok pościł
a się nie uniósł tym razem.

Przyznano także wyróżnienia:

Arturowi Kozłowskiemu (z Ząbkowic Śląskich) za „Limeryk Aerozbójniczy”

Na paczkowskim Aeropikiniku
Drogie lody są na patyku.
Jest publiczność wzburzona
„Ktoś nas robi w balona!
Trzeba sprawę zgłosić do NIK-u!”

Renacie Blicharz (z Opola) za limeryk „Odlot”

Zakochany baloniarz wyznał pewnej wdowie:
„W balonie tracę głowę, gdy stoję przy tobie!”
Na szczęście w czasie lotu
pilot nie stracił polotu.
I powstał ostry limeryk o odlocie w Paczkowie!

Karolowi Kozłowskiemu (z Warszawy) za limeryk „Hobbysta”

Jest taki burmistrz w Paczkowie,
Który balony ma ciągle w głowie.
Burmistrz lata wysoko,
Więc na radnych ma oko,
A ci chcą, żeby tylko w połowie.

Wiesławie Raczkiewicz (ze Szczawna Zdroju) za limeryk „Gdy masz już dość wszystkiego …”

Gdy masz już dość wszystkiego
jedź do Paczkowa kolego
tu ludzie nad miastem latają
śmieją się i pozdrawiają
nie spotkasz nikogo wkurzonego.